Sport przeżywa kolejne śmierci kolejnych trzech piłkarzy. Zgony na murawie albo w czasie treningów są w ostatnio prawdziwą plagą w świecie piki nożnej. I… Podobnie jak w wieku poprzednich przypadkach, sportowcy doznali nieznanych niewykrytych wcześniej problemów z sercem.
23-letni Chorwat – Marin Čačić
Marin Čačić, zawodnik klubu NK Nehaj, nagle zasłabł podczas treningu. Na miejsce przyjechała karetka. a sportowiec został zabrany do szpitala, gdzie zapadł w śpiączkę.
Ale niedługo potem klub Čačicia poinformował w emocjonalnym wpisie na Facebooku (czytaj: pejsbuku), że ten chorwacki zawodnik zmarł. O sprawia informowały media zarówno chorwackie jak i bośniackie.
30-letni Soufiane Lokar
25 grudnia, pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia zmarł kapitan algierskiej drużyny Mouloudia Saida – Soufiane Lokar. Piłkarz upadł na boisko w trakcie ligowego meczu jego drużyny z druż. Oran Association w 2.lidze algierskiej.
Do piłkarza od razu dobiegli lekarze, ale niestety nie byli w stanie mu już pomóc. Według najnowszych doniesień sportowiec doznał ataku serca. Lokar miał zaledwie … 30 lat.
29-letni Mukhaled Al-Raqadi
22 grudnia piłkarz z Omanu Mukhaled Al-Raqadi nagle upadł podczas rozgrzewki przed meczem najwyższej klasy.
Zawodnik Muscat Club doznał upadku przed meczem z Al-Suwaiq w Omantel Football League.
29-letni obrońca, reprezentant Omanu w piłce nożnej, został przewieziony do szpitala natychmiast po upadku.
Niestety ale nie udało mu się pomóc. Al-Raqadi zmarł wkrótce po przewiezieniu do szpitala.