Wysportowany i aktywny 26-latek zmarł w tajemniczych okolicznościach, mając świadomość, że mógł doznać śmiertelnych skutków ubocznych 12 dni po otrzymaniu szczepionki Covid firmy Pfizer.

26-letni Rory James Nairn miał palpitacje serca przez kilkanaście dni, zanim 17 listopada upadł na podłogę swojego domu w Dunedin w Nowej Zelandii.

Jego zrozpaczona narzeczona, Ashleigh Wilson, desperacko szuka odpowiedzi po „traumatycznej” męce i mówi, że niewiedza, co się stało, jest „frustrująca”.

„Patrzyłam, jak umiera, i nie mogłam się do niego dostać. Już mieliśmy jechać do szpitala, a on był w toalecie i usłyszałam łomot” – powiedziała NZ Herald.

„Upadł, jego ciało zablokowało drzwi, opierał się całym ciężarem i nie mogłam ich otworzyć. – Widziałam go po prostu przez szparę w drzwiach, widziałam, że on umarł.

Ashleigh Wilson, która jest zaszczepiona, powiedziała, że bez względu na wyniki sekcji zwłok opinia publiczna powinna być bardziej świadoma potencjalnych skutków ubocznych, aby wiedzieli, że należy natychmiast szukać pomocy.

Powiedziała, że ryzyko jest trochę „ rozmyte” jak ta mała broszurka rozdawana po przyjęciu szczepionki.

Rory Nairn zaczął odczuwać „trzepotanie serca” wieczorem 5 listopada, tego samego dnia, w którym otrzymał szczepionkę.

„Zbagatelizowaliśmy to zrzucając winę na stres, gdyż byliśmy w trakcie sprzedaży i kupna domu oraz planowania ślubu” – napisała Wilson w mediach społecznościowych.

Objawy utrzymywały się i 12 dni później zaczął cierpieć na kołatanie serca i „nieprzyjemne” uczucie w klatce piersiowej.

„W końcu zdecydowaliśmy, że udamy się do szpitala o 3 nad ranem, aby się uspokoić” – powiedziała Wilson.

„W ciągu kilku chwil Rory doznał zatrzymania akcji serca i zmarł od razu w naszym domu”.

Ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce chwilę później, desperacko próbowali ocucić pana Nairna, ale po 40 minutach uznano go za zmarłego.

„Miał 26 lat, bez wcześniejszych schorzeń. Grał w rugby, w weekendy nurkował i polował, ciężko pracował jako hydraulik i miał przed sobą całe życie.

„Mieliśmy przed sobą całe życie!”

Chociaż przyczyna jego śmierci pozostaje nieokreślona, podejrzewa się, że przyczyną może być przypadek zapalenia mięśnia sercowego.

Zapalenie mięśnia sercowego jest rzadkim działaniem niepożądanym, które obserwowano u pacjentów po otrzymaniu szczepionek mRNA, takich jak Pfizer i Moderna.

Urzędnicy ds. zdrowia ujawnili, że kobieta z Nowej Zelandii zmarła na tę chorobę w sierpniu, zaledwie kilka dni po zaszczepieniu.

https://www.dailymail.co.uk/news/article-10261605/Sporty-plumber-26-DIES-12-days-getting-Pfizer-Covid-vaccine.html